BEEMKA - KLUB

ogolny · Wysłany: 2011-04-22, 06:26 **Odłaczona pompa paliwa**

Silnik m20b27 z osprzętem od m20b20.+podtlenek LPG

Od jakiegoś czasu jest problem z odpaleniem auta jak jest ciepły- odpala po drugim kręceniu troszkę dłuższym

.
Ostatnio zauważyłem że po jeździe na LPG ( odłączona pompa paliwa) silnik po przełączeniu na PB (nadal odłączona pompa) silnik nie gaśnie lecz nadal pracuje ( nie sprawdzałam jak długo tak pochodzi ale z 3 min na pewno może dłużej).
Skąd paliwo w układzie pomimo wyłączonej pompy???

Cypisek · Wysłany: 2011-04-22, 06:47

Cytat:

silnik po przełączeniu na PB (nadal odłączona pompa) silnik nie gaśnie lecz nadal pracuje ( nie sprawdzałam jak długo tak pochodzi ale z 3 min na pewno może dłużej).

To niemożliwe jest. Może jednak dalej ciągnie sobie gaz?

ogolny · Wysłany: 2011-04-22, 07:20

Jest to możliwe , bo jadąc na LPG i przełączę na PB ( nie włączając pompy) to jakby szedł na oba paliwa dławi i dusi. Ale tylko przez chwile :idea:

Z tego co pamiętam to Ubott -owi kiedyś spalało oba paliwa równocześnie.

Cypisek · Wysłany: 2011-04-22, 07:25

Może nie działa elektrozawór od gazu, cały czas dostaje gaz. Mieszanka stechiometryczna jest skopana i dlatego ciężko pali.

ogolny · Wysłany: 2011-04-22, 17:03

Rzeczywiście coś z odłączaniem LPG jest nie tak. Bo w trakcie jazdy jak przełączę na Pb to 300-400 m przejeżdżam ( odłączona pompa) i dopiero jest wypalony gaz. :idea:

lysy174 · Wysłany: 2011-04-22, 18:42

sarna1 · Wysłany: 2011-04-22, 18:45

u mnie bylo podobnie jak się skopał elektrozawór w parowniku - auto po wyłączeniu gazidła nadal chodziło - i były problemy z odpaleniem - miałem automat odpalający zawsze na PB

ogolny · Wysłany: 2011-04-22, 18:54

Właśnie jak postoi dłużej to gaz odparuje i wtedy nie ma problemów z odpalaniem na Pb.

Cytat:

A ja tak jak i cypisek sklanialbym sie ku temu ze nie odlacza ci gazu i dlatego jedzie dalej.

Przeczytaj uważnie co napisałem powyżej :wow:

Vindevil · Wysłany: 2011-04-26, 04:27

Na parowniku masz śrubę - tę większą , wykręć ją - tak prawie po koniec gwintu i sprawdź czy wtedy jest to co opisujesz . Tak - parownik , nie - regulacja lub wymiana membrany i czyszczenie.

ogolny · Wysłany: 2011-04-26, 05:57

Z racji tego że parownik ma 5 lat i jakieś 150tyś km , lepiej nie ruszać bo się możne rozsypać :lol:

beryl · **Pomógł:** 9 razy Dołączył: 11 Lis 2007 Skąd: WPR

ogolny · Wysłany: 2011-04-28, 10:50

Problem rozwiązany. Mianowicie w trakcie czyszczenia elektromagnesu odwrotnie został zamontowany element ruchomy

Teraz działa

Vindevil · Wysłany: 2011-05-01, 12:46