Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Warszawa Skorosze
Wysłany: 2005-10-07, 19:24
słuchaj jak masz możliwość załatwienia sobie otpowiedniego osprzetu tak jak Ścigany to jest to moe nei mniej pracochłonne, ale mniej czasochłonne...
nie znasz pewnie Kuby który kiedyś miał 325iXa srebrnego ... chłopak jedna ręką (bo miał wypadek na motocyklu i ma prawą rękę tylko w 100% sprawną) w 2 tygodnie wypolerował swoje borbety A 16"/9"
ja akurat polerowałem kanały w głowicy (dużo twardsza) i wyobrazam sobie ile pracy jest przy felgach ... jest taki plus że powierchnie w feldze sa łątwo dostępne
_________________
This post was sponsored by letter ///M like Maciek
duchPW [Usunięty]
Wysłany: 2005-10-07, 19:33
kiedyś słyszałem o gościu ( ), który polerował ranty w ten sposób, że zakładał koło na tył, podpierał tył i wrzycał jedynkę.... a potem przystawiał papierek, ale teraz ma szperę, więc miałby trudniej, chyba, że cały tył by podparł (z obu stron)
jak masz znajomego z maszyną do wyważania kół (albo sam jestes takim znajomym), to masz już podstawy do polerki bez zmęczenia .... ale tylko po wierzchu, bo szprychy w środku, to już raczej tylko wiertarą
Scigany jestem w mega szoku !!!!!! naprawde .. polerowalem kiedys swoja felge recznie chyba z 3 dni i nie doszedlem do takiego polysku .. naprawde jestem pelen podziwu ! ja jechalem parapet papierkami wodnymi pozniej pasta polerska i filc na wiertarce ale widze ze moja polerka to byla smiechawa naprawde
_________________ Systemy alarmowe, pozarowe, monitoring projekt, wycena Pisac PW
kiedyś słyszałem o gościu ( ), który polerował ranty w ten sposób, że zakładał koło na tył, podpierał tył i wrzycał jedynkę.... a potem przystawiał papierek, ale teraz ma szperę, więc miałby trudniej, chyba, że cały tył by podparł (z obu stron)
jak masz znajomego z maszyną do wyważania kół (albo sam jestes takim znajomym), to masz już podstawy do polerki bez zmęczenia .... ale tylko po wierzchu, bo szprychy w środku, to już raczej tylko wiertarą
kumpel tak w golfie polerowal , tylko zalezy ile masz do polerowania, auto przez ten czas caly czas musi byc zapalone i musi "jechac"
co do maszyny do wywazania, to owszem, ale one maja dosc mala predkosc obrotowa , a przy polerowaniu musisz naciskac papierem, bo inaczej bedziesz glaskal powierzchnie, a przy naciskaniu hamujesz felge, jeden silnik juz spalilem, a wywazarki nie sa nastawione na duzy opor, a spalenie silnika w takiej maszynie wiaze sie z na pewno duzymi kosztami. pierwsze felgi robilem recznie, efekt byl, ale zawsze czegos brakowalo. Mozecie poprobowac
_________________ E30 1.8i M40
gg 3437874
duchPW [Usunięty]
Wysłany: 2005-10-07, 20:55
hehe -spoko -wiadomo, że podany przeze mnie sposób jest raczej wyłącznie do własnego zastosowania, a nie "seryjnej" produkcji i pewnie nie będzie takiego efektu jak w przypadku, który pokazałeś na zdjęciu .... jednak są ludzie, którzy wszystko muszą sami
mam kolegę (kto powiedział, że nie mówię o tej samej osobie ) który nawet opony sam sobie zmienia i wyważa koła, sam lakieruje ... i co do zasady sam kieruje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach